Dzień Dziecka.

Wczoraj świętowaliśmy Dzień Dziecka, więc urządziliśmy najmłodszym małe przyjęcie. Na stole było wszystko co słodkie i niezdrowe, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na takie szaleństwo. Wśród tych smakołyków zagościł torcik truskawkowy. Przysięgam wam, że jeśli raz spróbujecie będziecie wracać do niego w każde lato.

Przepis:

Składniki:

• 1 kg truskawek
• 1 szklanka cukru
• 1 masło roślinne
• 4 jajka (białko ubić na sztywno)
• 2 galaretki
• 2 łyżki żelatyny

Masło, żółtka i cukier utrzeć. Następnie dodać połowę truskawek i zmiksować. Dodać jedną galaretkę(uprzednio rozprowadzoną wodą i przestudzoną) i dwie łyżki żelatyny. To wszystko wymieszać i dodać ubite białko. Wlać do formy wysmarowanej masłem. Wstawić do lodówki. Gdy dobrze wystygnie, ułożyć truskawki bardzo gęsto(truskawki powinny być poprzecinane na połówki). Zalać galaretką. Odstawić do lodówki.

Chwilowo nie będę wstawiała nowych przepisów, ponieważ wyjeżdżam. Po powrocie na pewno będę systematycznie coś dodawać. Trzymajcie się:)