Powiem wam, że takiej rolady jaką robi moja mama i jeszcze parę kobietek w naszej rodzinie, nie jadłam nigdzie. Ciasto jest puszyste i lekkie, a co dacie do środka to już wasza inwencja. Mi najbardziej smakuje z bitą śmietaną wymieszaną z galaretką. I taką właśnie wam zaprezentujemy.
A to przepis:
Składniki:
Ciasto(na jedną roladę):
- 4 jajka
- 5 łyżek cukru
- 4 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa do przełożenia(na 2 rolady)
- pół litra śmietany 30% lub 36%
- 2 galaretki
Aby przygotować ciasto należy ubić cukier z jajkami na sztywną masę. Suche składniki wymieszać razem i przesiać do wcześniej przygotowanej masy. Na blachę(taką niską z piekarnika) położyć pergamin i wylać na to ciasto, wyrównać. Należy pamiętać, aby każdą roladę przygotować oddzielnie. Piec 15-20 minut w temperaturze 220 stopni. Uważać, aby ciasto nie było zbyt wysuszone. Po upieczeniu kładziemy ciastem do dołu i zdejmujemy delikatnie pergamin. Ciasto zwijamy w rulon kiedy jest jeszcze ciepłe.
Galaretki rozpuścić w połowie ilości wody, jaka jest podana na opakowaniu. Przestudzić i poczekać do momentu aż zaczyna tężec. Ubić śmietanę na sztywno i dodać do niej galaretkę. Wymieszać.
Rolady rozwinąć i położyć na nich bitą śmietanę z galaretką. Zwinąć z powrotem i odłożyć w chłodne miejsce. Za około dwie godziny można podawać.
Ta druga z dżemem;)