O wszystkim i o niczym.

Zacznę może od tego, że minął mi pierwszy tydzień studiów. O dziwo, podoba mi się. Może jest trochę zamieszania, ale ten rodzaj zajęć odpowiada mi jednak bardziej niż lekcje w szkole. Przede wszystkim uczę się tego, co przynajmniej w jakimś stopniu mnie interesuje. Także, matematyko i fizyko, żegnajcie!;) 

A dla was mam dziś ciasto, które jest wilgotne, nie za słodkie i jak dla mnie pyszne.

Przepis:

Składniki:

Ciasto:

• 1 i 1/2  szklanki mąki
• 1 i 1/2 szklanki cukru
• 3 łyżki kakao
• 1 kostka margaryny
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 cukier waniliowy
• 4 jajka
• 5 łyżek mleka

Masa sernikowa:

• 70 dag twarogu(półtłusty)
• 4 jajka
• 1 szklanka cukru
• 1/2 kostki masła

Margarynę, cukier, kakao, mleko, cukier waniliowy gotować około 5 minut. Po ostudzeniu dodać 4 żółtka wymieszać na jednolitą masę. Odlać pół szklanki masy. Do reszty dodać mąkę, proszek i pianę z białek. Wlać do formy.

Twaróg połączyć z pozostałymi składnikami i utrzeć na gładką masę. Upiec. Po ostudzeniu polać pozostałą masą. Można posypać wiórkami kokosowymi.