Gorąco, więc nic się nie chce.
Taka pogoda naprawdę potrafi rozleniwić człowieka. Ostatnie dwa dni spędzone na plaży, więc odrobinę chłodniej, ale dziś roztapiam się w domu, Przynajmniej dzięki temu wrzucam posta.
Przepis:
Składniki:
- kilka dojrzałych bananów
- śmietana 30%
- pół tabliczki gorzkiej czekolady
- masło
- miód
- cukier
Na patelni podgrzać masło i włożyć na nią obrane ze skóry banany. Smarować je miodem i odwracać kiedy się zarumienią. W misce ubić śmietanę z cukrem. Na talerz wyłożyć banana, odrobinę bitej śmietany i startą gorzką czekoladę.
ale takiego banana sie chce! ^^
OdpowiedzUsuńo mamuniu ! zakochałam się <3 w ogóle przeczytałam całego Waszego bloga i zakochałam się <3 jesteście genialne ! a kurczak z serem i żurawiną podbił moje serce ! :-D
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie proste słodkości:)
OdpowiedzUsuńprosto i smacznie :D
OdpowiedzUsuńja przez pracę ani razu w tym roku na plaży nie byłam... a jestem z Ustki, nie? ;]
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na deser dla leniwych. Pychota :-)
OdpowiedzUsuńbanan to jednak do wszystkiego się nada. Widziałam już dziś na zimno jako lód i teraz na ciepło. Viva banan! :)
OdpowiedzUsuńrozpustnie, czyli bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam pyszniutkie:) tylko dla mnie jak na razie za ciepło na takie desery.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
mmm ale słodkie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńi racja chyba teraz taki okres przejściowy, że się w kuchni siedzieć nie chce ;p