Oto i przepis:
Składniki:
- 1 kg mąki
- 6 dag drożdży
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 kostki margaryny
- 1 łyżka masła
- szczypta soli
- cukier waniliowy
- 10 żółtek
- 1 całe jajko
- około 1/2 litra mleka
- do smażenia: kilogram smalcu i 1/2 litra oleju
- do nadziania: 1/2 kg marmolady wieloowocowej
2. Podgrzać mleko, a margarynę i masło rozpuścić.
3. Jajko, żółtka, cukier, cukier waniliowy i sól ubić na puszystą masę.
4. Do drożdży dodać pół szklanki ciepłego mleka, rozrobić i poczekać aż zaczną pracować.
5. Do masy jajecznej wsypać mąkę i dodać rozrobione drożdże. Dodawać stopniowo mleko i zagnieść średniej gęstości ciasto. Na koniec dodać margarynę i wyrobić ciasto. Odstawić pod ściereczką do wyrośnięcia.
6. Formować pączki dowolnej wielkości, do środka wkładać marmoladę. Odłożyć do wyrośnięcia.
7. W głębokim naczyniu rozgrzać tłuszcz. Można zrobić kulki z ciasta i sprawdzić czy dobrze się smażą. Jeśli tak smażyć pączki. Wyjmować na ściereczkę, czy papier do odsączenia.
Babcine są najlepsze :) Moja nigdy ich co prawda nie robiła, ale moge sobie wyobrazić, jak smakują takie cieplutkie, domowe pączki.
OdpowiedzUsuńpiękne ponczury Ci wyszły take duże:) pycha! wyglądają rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią!!!!!!
OdpowiedzUsuńDomowych pączków nigdy nie za wiele:) Z moją teściową jak robimy te pyszności to od razu z 2 kg i sama zjadam 20 w ciągu jednego dnia i to wcale nie małych a takich olbrzymich:)
OdpowiedzUsuńo tak! takie zrobione przez babcię zawsze smakują najlepiej, ale ja poproszę bez nadzienia:P
OdpowiedzUsuńfajna babcia!:)
OdpowiedzUsuńbabcia genialna!!! i pączki z pewnością tez :) częstuję się :)
OdpowiedzUsuńmmm.. wyglądają cudownie! Dawaj mi tu jednego!
OdpowiedzUsuńJejku idealne, poproszę o jednego :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie te pączusie:-)
OdpowiedzUsuńtylko sobie ochoty narobiłam na kolejny tłusty czwartek... :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich pączusi :}
OdpowiedzUsuńoj pączusie to moja zmora, mogłabym takie jeść codziennie!
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę jeden... hmmm albo dwa :P
OdpowiedzUsuńCudowne muszą być!
OdpowiedzUsuńBabcina ręka robi najpyszniejsze.
wyglądają przepysznie, a jeżeli babcia robiła to na pewno też genialnie smakują!
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Takie prawdziwe pączusie NAJLEPSZE !:) Zazdroszczę, bo mi został tylko stary zeszyt mojej babci i nigdy to nie będzie to tak samo smakowało (nawet jeśli używam tych samych składników i przygotowuję w ten sam sposób )
OdpowiedzUsuńZapisuję!
OdpowiedzUsuńBabcine przepisy są najlepsze:)
Babcie są wspaniałe:) oj zjadłabym z pięć:)
OdpowiedzUsuńoh, te nasze babcie <3 mi właśnie zrobiła pyszne kakao i jestem w niebie:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam pączki, są istnym klasykiem!!
OdpowiedzUsuńto ja poproszę takiego cieplutkiego pączusia :)
OdpowiedzUsuńBabcie wiedzą co dobre:)!
OdpowiedzUsuńBabcine - najlepsze :) ale jakie ładne wyszły :)
OdpowiedzUsuń